Witam,
artykuł został zamieszczony w Auto Świat NR 17-18/2019
Pozdrawiam,
wtorek, 7 maja 2019
niedziela, 5 maja 2019
2.0 TDI napęd rozrządu paskiem zębatym
Witam,
poniżej zamieszczam zdjęcia z operacji wymiany rozrządu w 2.0 TDI (chyba Passat B8 lub Octavia).
Temat jest o tyle ciekawy, że auto przyjechało do nas z głośno pracującym silnikiem/ rozrządem.
Generalnie ten motor nie jest cichy i raczej do tego przyzwyczailiśmy się, że klienci zwracają uwagę, że silnik pracuje dość głośno.
Zacznijmy od tego, że naprawdę mało mechaników (przynajmniej w mojej okolicy) ma jakaś wiedzę na temat tej jednostki. Najczęściej gdy słyszą 2.0 TDI to przypominają sobie zmagania z pompowtryskiwaczami (złym montażem ;), pompami oleju, turbinami czy głowicami. Od tego czasu VAG poszedł daleko do przodu, przy okazji popełniając kilka błędów.
Konkretnie w motorach 2.0 TDI o mocy 150 km (czyli już po kolejnej modernizacji) warto zwrócić uwagę na napęd pompy oleju jest on realizowany paskiem który jak pokazało nasze doświadczenie
z warsztatu potrafi już po 180 tys km zacząć przeskakiwać. W czasie jego pracy zużywają się zęby i na zimnym silniku i gęstym oleju kiedy jest duże obciążenie z motora dochodzą niepokojące dźwięki.
Hałasuje pasek oraz bardzo często pompa oleju która dostaje luzu na łopatkach, które uderzają o jej obudowę.
Pasek od pompy oleju. Powinien być napięty, natomiast bardzo często podczas kontroli wystarczyło go ugiąć jednym palcem.
poniżej zamieszczam zdjęcia z operacji wymiany rozrządu w 2.0 TDI (chyba Passat B8 lub Octavia).
Temat jest o tyle ciekawy, że auto przyjechało do nas z głośno pracującym silnikiem/ rozrządem.
Generalnie ten motor nie jest cichy i raczej do tego przyzwyczailiśmy się, że klienci zwracają uwagę, że silnik pracuje dość głośno.
Zacznijmy od tego, że naprawdę mało mechaników (przynajmniej w mojej okolicy) ma jakaś wiedzę na temat tej jednostki. Najczęściej gdy słyszą 2.0 TDI to przypominają sobie zmagania z pompowtryskiwaczami (złym montażem ;), pompami oleju, turbinami czy głowicami. Od tego czasu VAG poszedł daleko do przodu, przy okazji popełniając kilka błędów.
Konkretnie w motorach 2.0 TDI o mocy 150 km (czyli już po kolejnej modernizacji) warto zwrócić uwagę na napęd pompy oleju jest on realizowany paskiem który jak pokazało nasze doświadczenie
z warsztatu potrafi już po 180 tys km zacząć przeskakiwać. W czasie jego pracy zużywają się zęby i na zimnym silniku i gęstym oleju kiedy jest duże obciążenie z motora dochodzą niepokojące dźwięki.
Hałasuje pasek oraz bardzo często pompa oleju która dostaje luzu na łopatkach, które uderzają o jej obudowę.
Pasek od pompy oleju. Powinien być napięty, natomiast bardzo często podczas kontroli wystarczyło go ugiąć jednym palcem.
Wymieniliśmy już jedną sztukę bo strasznie szumiała. Ciekawostka w VW nie maja interwału na wymianę paska od pompy, a przy okazji jego wymiany zalecają zakup nowej pompy (problem jest znany w ASO).
Piszcie w komentarzach co sądzicie na temat oryginalnej pompy wody do tego silnika;) Moim zdaniem to jakaś kpina jak ten element jest wykonany w oryginale.
Pozdrawiam,