W Motorze dziennikarze założyli, że przeglądy dla diesla przypadają co 15 tys km, a dla benzyny co 30 tys, km. Moim zdaniem dla aut używanych interwały wymian olejów i filtrów to w obu przypadkach max 15 tys. km lub 1 rok. W większości przypadków taki serwis zamknie się kwota poniżej 300 zł, co przy dzisiejszych realiach cen paliw - to jeden pełen bak. Kolejna sprawa - Polska to ciągle kraj borykający się z problemem słabej jakości paliw, dlatego szczególnie dla starszych oraz z większym przebiegiem ( od 4 lat lub z przebiegiem ponad 150 tys km) warto dokonywać wymiany wszystkich filtrów (oleju, paliwa, powietrza, pyłkowy) co serwis - pomoże uchronić nas to przed awariami wtrysków i przepływomierza.
Zakłada się że komplet klocków przednich starcza na 30 tys. km, a tarcze na 60 tys km, na tylnym zestawie zrobimy około 60 tys km. Również co 60 tys. w benzynie należy wymienić świece zapłonowe.
Dziennikarze Motoru założyli że zestaw amortyzatorów wymienimy co 90 tys km, zależy to w dużej mierze od naszego stylu jazdy, klasy auta oraz tego gdzie jeździmy. Na zachodzie na jednym zestawie amortyzatorów właściciel auta potrafi pokonać ponad 100 tys km i więcej.
Rozrząd standardowo wymieniamy co 90 tys. km lub 5 lat. Jest to dość droga wymiana, ale jeśli nie mamy pewności jej wykonania przez poprzedniego właściciela - warto to sprawdzić w warsztacie i jeśli stan paska budzi wątpliwości wymienić (ewentualna awaria spowodowana usterką poniesie za sobą wymianę silnika za kilka tysięcy zł).
Kolejny drogi podzespół który ulega awarii przy większym przebiegu to koło dwumasowe wraz z sprzęgłem.
Koszt naprawy dla popularnych modeli zamknie się kwota około 2 tys. zł. Oba te podzespoły zużywają się w sposób proporcjonalny do przebiegu. Dziennikarze Tygodnika Motor podali sugerowany przebieg pojazdu kwalifikującego się do takiej naprawy miedzy 140 tys km a 200 tys. km. Z mojego doświadczenia wynika, że auta z zachodu przejeżdżają po 240 tys, a nawet 300 tys km na oryginalnym dwumasie. Moim zdaniem należy przyjąć że dla 8 letniego auta z przebiegiem ponad 200 tys km. będzie trzeba liczyć się z taką naprawę. Ciekawostka wybierając auto z automatem możemy zaoszczędzić na wydatkach na zestaw sprzęgła z dwumasem. Większość skrzyń automatycznych bez problemu przejeżdża po 250 tys. km bez remontu - trzeba pamiętać jednak o wymienia oleju w skrzyni.
W kwestii wtrysków, aby unikną awarii należy tankować dobrej jakości paliwo oraz przy zauważalnych objawach zużycia od razu zgłaszać się do ich czyszczenia - pomoże to uniknąć zatkania wtryskiwacza osadem który się w nich zbiera. Czyszczenie w porę zauważonych objawów zużycia wtrysków pomoże zaoszczędzić dużo pieniędzy na naprawie. Podstawowe czyszczenie można dokonać bez zdejmowania wtrysków.
Podsumowując czasami rzeczywiście bardziej opłaca się kupić auto z większym przebiegiem, ale po wykonaniu dużego serwisu. Jest jeden warunek musimy mieć pewność, że te naprawy zostały wykonane. Dlatego jeśli sprzedawca auta deklaruje, że rozrząd został wymieniony - poprośmy go o podanie kontaktu do serwisu gdzie ta naprawa była wykonana oraz o telefon do ostatniego właściciela. Potwierdzimy tego typu informacje w co najmniej dwóch miejscach. W większości przypadków lepiej jest nam zakupić auto przed dużym serwisem wykonać go samemu i pozbierać za to rachunki. W tedy dokładnie wiemy co i kiedy było robione i te informacje możemy przekazać następnemu właścicielowi.
PS: Jeśli chciałbyś sprawdzić autentyczność deklaracji sprzedawcy odnośnie przebiegu oraz serwisu auta, skontaktuj się zemną postaram się pomóc. Kontaktuje się z ostatnimi właścicielami auta za granicą. Mówię po niemiecku i francusku. Dane do kontaktu: Jarek Tomczak 693 582 120, e-mail: j.tomczak21@gmail.com
Bardzo dobry artykuł :)
OdpowiedzUsuń