chciałbym w kilku punktach wymienić zmiany które są zapowiedziane w ramach corocznych badań technicznych u nas w kraju.
1) Ma pojawić się obowiązek zapłaty za okresowe badanie techniczne przed rozpoczęciem kontroli. Dzięki temu system ma zapobiec absurdalnej sytuacji w której kierowca/właściciel auta dowiaduje się o tym że jego auto nie przeszło badania technicznego odjeżdża nic nie płaci jedzie na kolejną stację na której obowiązują łagodniejsze warunki zdobycia przeglądu technicznego.
2) Kolejny temat, auto w momencie przeglądu technicznego ma być sfotografowane tak aby udokumentować jego stan.
3) Mają zostać wprowadzone kary dla spóźnialskich. Wszyscy kierowcy którzy spóźnię się o 30 dni z badaniem technicznym mają wykonają wykonać przegląd w jednej konkretnej stacji diagnostycznej na terenie całego województwa. Cena takiego badania będzie dwukrotnie wyższa.
4) Stacja kontroli pojazdów będą kontrolowane przez transportowy dozór techniczny oraz tajemniczych klientów którzy będą sprawdzać jakość usług SKP .
5) Zmiany wejdą od 2018 roku.
Mój komentarz do całej sprawy jest następujący;)
Uważam wcześniejsze rozwiązanie polegające na tym że płacimy w zasadzie za pieczątkę w dowodzie jako absurdalne . Kolejna sprawa, kary dla spóźnialskich to moim zdaniem również bardzo dobry pomysł, wystarczy spojrzeć na statystyki ile aut ma opłacone OC, a ile ma aktualny przegląd (są to liczby z 6 zerami). Kontrola stacji przez Dozór Techniczny oraz tajemniczych klientów to również zmiana na lepsze.
Płacąc za 25 minutową wizytę 126 zł oczekiwałbym czegoś w zamian, a nie tylko pieczątkę w dowodzie uścisk ręki i zdawkową informację zwrotną. W dobrych stacjach dostaniecie wyciąg z ścieżki diagnostycznej z swoimi numerami i przebiegiem oraz krótką pisemną informacją na co należy zwrócić uwagę, co ewentualnie wymaga dodatkowego sprawdzenia.
Tego bym sobie życzył, ale prawda jest tego typu, że za wiele się nie zmieni oprócz wyższych cen za badania oraz kar dla spóźnialskich.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz