ktokolwiek kiedyś prowadził najazd i posiadł wiedzę ile wazy w rzeczywistości ten wie, że ładowność na poziomie 1300 kg to rewelacyjny wynik okupiony często dość drogą oraz na pewno nie pancerną zabudową wykonaną z aluminium.
Standardowy pomysł to zakup podwozia do zabudowy pod najazd. W ten sposób uzyskujemy popularnie nazywana autolawete.
Autolaweta:
Zalety:
- możliwość prowadzenia na kategorie B
- szybkość załadunku (zabudowa zbudowana z myślą o transporcie aut)
- łatwość manewrowania
- brak Viatolla
- duża ilość zainteresowanych wynajmem
Wady:
- koszt zabudowy (12 tys zł - 30 tys zł) + koszt auta (20 - 60 tys zł)
- ładowność max 1300 kg, bardzo często tylko 900 kg
- w przypadku awarii auta zabudowa jest uziemiona
- częste przeładowanie auta przez kierowców/klientów
Laweta:
Zalety:
- szybkość załadunku (zabudowa zbudowana z myślą o transporcie aut)
- koszt zabudowy (6) + koszt auta (20 - 60 tys zł)
- większa ładowność niż najazdu
- możliwość zamiany holownika w zestawie z lawetą
- klienci którzy wypożyczają lawety raczej hardkorowo nie przeładowują ich
ze względu na to że ciągnę je prywatnymi auta. Możliwość założenia wzmocnionej osi
załatwia temat.
- bardzo tani serwis
Wady:
- możliwość prowadzenia na kategorie B zespołu pojazdu tylko do 3500 kg bez viatola
- najczęściej wymóg posiadania B+E
- trudność manewrowania (dużo zależy od umiejętności kierowcy)
- potrzebny holownik o odpowiednich parametrach do przyczepy
- koszt nowej zabudowy (7 - 10 tys zł) + koszt używanego auta 9 osobowy bus (20 - 60 tys zł)
- ładowność max 1500 kg,
- Viatolla max 35 gr/km
- mała ilość zainteresowanych wynajmem
Moja przemyślenia związane z powyższym tematem:
- chcesz zając się wynajmem dużo lepszym rozwiązaniem jest najazd*
oczywiście musisz zainwestował w monitoring, samochód musi być w bdb stanie,
a klientów musisz skutecznie weryfikować (temat na osobny materiał)
- przyczepa to dobre rozwiązanie gdy latasz osobiście dużo po kraju lub na zagranicę
i pilnujesz DMC
Moja doświadczenia wskazują że klienci wypożyczalni:
- chcą wynajmować auto lawety nie przyczepki/lawety
- nie przejmują się ile realnej ładowności ma najazd
- notorycznie przeładowują najazdy (przewożenie terenówek, busów przy długości najazdu 5,3
to niestety standard)
- często szukają w wypożyczalniach busów z plandeką
- nie szanują aut z wypożyczalni
- rezerwują samochód z godziny na godzinę
To co moge jeszcze podpowiedzieć. Jesli nie masz prawo jazdy B+E, a masz do wożenia auta
zastanów się nad zakupem sztywnego holu lub motyla. Powinieneś się zamknąć kwotą do 3 tys zł
i w zasadzie musisz tylko pamiętać że podczas kontroli policyjnej jedziesz max 30 km/h, na ciągnące auto powinieneś mieć polisę OC i hak przy holowniku. Zwróć uwagę że najazd spali Ci pewnie około 12 l/100 km ON co daje nam kwotę 61 zł/100 km, natomiast prosty holownik zasilany LPG spali 10 l/100 km LPG co daje nam kwotę 25 zł/100 km. Różnica jest gigantyczna! A i nie płacicie Viatola;)
Pozdrawiam,
PS. Stawki Viatoll.
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń