niedziela, 18 maja 2014

Zakup używanego samochodu - kontrola grubości lakieru, pomiar powłoki lakierniczej - miernik lakieru.

Cześć,
dzisiaj postanowiłem opisać w jaki sposób przeprowadzić pomiar grubości lakieru oraz jak interpretować otrzymane wyniki. Zacznijmy od tego, że w zasadzie zawsze warto wykonać test grubości lakieru podczas oględzin auta - dzięki temu jesteśmy w stanie dowiedzieć się czegoś na temat przeszłości pojazdu, często otrzymane wyniki pomogą w podjęciu decyzji związanej z zakupem oraz ułatwią negocjację ceny.


Zacznijmy od tego,że musimy dysponować sprawnym i dobrze skalibrowanym sprzętem. Są dwie opcję: zakup miernika na własność lub wypożyczenie go. Porządne mierniki mierzące zarówno blachę ocynkowana jak i aluminium kosztują z wysyłką w granicach 100 zł, wypożyczenie to max 30 zł i zależy od miasta oraz jakości sprzętu - takie oferty łatwo znaleźć na olx.pl 

Mamy już miernik więc warto zapoznać się z jego funkcjami oraz sposobem użycia. Przed pierwszymi oględzinami auta warto poćwiczyć na swoim samochodzie, aby wyeliminować wszelkie błędy i przyspieszyć cały proces. Przed wyjazdem na oględziny dogadaj się z sprzedawcą aby auto było czyste oraz poinformuj go, że podczas oględzin będziesz wykonywał pomiar lakieru - już wtedy dokładnie zapytaj czy auto było naprawiane lakierniczo. Zabezpiecz się i kup zapasowe baterie lub dodatkowy akumulator do miernika.

Oględziny zacznij od sprawdzenia szyby, jeśli zauważysz, że były wymieniane (inny rok produkcji, inny producent) będziesz już wiedział które elementy należy zbadać wyjątkowo szczegółowo.  Obchodząc auto zwróć uwagę na odcień poszczególnych elementów auta, te które się różnią będziesz musiał obejrzeć z większą uwagą. Warto wiedzieć, że elementy plastikowe z biegiem czasu pod wpływem UV zaczynają mieć wyraźnie inne odcień niż elementy blacharskich. Kończąc inspekcję szukaj śladów malowania na uszczelkach, plastikowych elementach, w okolicy klamek oraz uszczelek  - najczęściej jeśli jest coś robione to nawet po wysprzątaniu auta ślady ingerencji lakiernika wyjdą na jaw.


Auto masz już wstępnie ocenione, więc wiesz czego możesz się spodziewać, przejdź teraz do pomiaru grubości lakieru - pamiętaj o kalibracji sprzętu. Zacznij od dachu to ten element najczęściej jest zachowany w oryginale, jeśli już wcześniej zauważyłeś ingerencję w tej części auta, zacznij pomiar od elementu który nie wzbudzał Twoich wątpliwości. Oryginalna powłoka lakiernicza przez niektórych producentów jest określana wartościami do 250 mikronów, przeważnie lakier auta  ma około 150 - 180 mikronów, coraz częściej te wartości idą w dół i dziś łatwo spotkać 2-3 letnie auto z powłoką  na poziomie 100 mikronów (to naprawdę mało - spadający kasztan bez problemu potrafi uszkodzić poważnie tak cienką warstwę lakieru).

Szczególnie zwróć uwagę na grubość powłoki lakierniczej na słupkach, kielichach oraz podłużnicach. Warto wiedzieć, że warstwa lakieru wewnątrz auta jest bardziej cienka (do 100 mikronów). Jeżeli wyjdzie ci coś niepokojącego podczas badania zacznij mierzyć coraz gęściej tak aby jak najlepiej ocenić zakres naprawy.

Interpretacja wyników to w zasadzie klucz to sukcesu. Kontrola lakieru to tylko wycinek i jeden z punktów oceny auta przed zakupem, który na pewno  pozwoli czegoś więcej dowiedzieć się o aucie.  W zależności od tego jakim budżetem na dane auto dysponujemy musimy ocenić czy rzeczywiście jest tyle warte. Nie warto szukać "igły" z oryg. lakierem wśród najtańszych 30% propozycji na rynku , ponieważ takie auto to często środek cenowy wszystkich ofert lub nawet lepiej (inna sprawa, że jeśli lakier jest org. to czy aby na pewno z innymi parametrami auta wszystko gra?: przebieg, stan technicznym, legalność- cena nie bierze się znikąd.
             W dużym skrócie nie sztuką jest pomierzyć grubość lakieru, sztuką jest umieć ocenić zakres oraz fachowość wykonanej naprawy oraz wziąć pod uwagę jak stan auta ma się do tego co prezentuje rynek w tym przedziale cenowym. Często ceny podobnych do siebie egzemplarzy potrafią się różnić o 50% , dlatego warto zastanowić się czego możemy oczekiwać i wymagać od stanu prezentowanego auta - to ułatwi i przyspieszy zakup oraz pozwoli nam uniknąć rozczarowań. Powtórzę to jeszcze raz - cena nie bierze się znikąd - to zawsze wypadkowa stanu auta oraz wyceny sprzedawcy. Twoje zadanie to weryfikacja czy taka oferta w tej cenie jest korzystna dla Ciebie  .
           




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz