niedziela, 9 sierpnia 2015

Diesel juz się nie opłaca - Motor 17/2015

Cześć,

dzisiaj chciałbym odniesć się do artykułu zamieszczonego w Tygodniku Motor nr17/2015.
Artykuł nosi tytuł Diesel juz się nie opłaca - dziennikarze porównywali dwa identyczne modele, porównując realne koszty dla jazdy dieslem i wersją benzynową.
Statystyki potwierdzają, że diesle są w odwrocie. Jest to spowodowane coraz bardziej rygorystycznymi normami spalin, które nakładają obowiązek na producentów aut ciągłego udoskonalania konstrukcji silnika. Efekt w przypadku diesla to rozbudowane filtry cząstek stałych wraz z systemem podawania środka Adblue oraz bardzo precyzyjny i przez to wrażliwy na jakość paliwa  układ wtryskowy ( UWAGA - można lać wysokiej jakości paliwo klasy premium, ale tak po 200 tys km trzeba liczyć się z naprawą wtrysków - dodatki biopaliw dodawane do ON mają destruktywny wpływ na działanie układu i powodują odkładanie niebezpiecznego osadu - proces jest nie do wyeliminowania przy tak wysokim ciśnieniu wtrysku dochodzącym do 2500 bar)




W Polsce jeszcze nie obowiązują ograniczenia dotyczące poruszania się autem po centrach dużych miast - niestety coraz części mówi się o wprowadzeniu takich przepisów. Co ciekawe w ostatnich dwóch latach zanotowano wyraźny spadek zainteresowania używanymi dieslami w PL. Według serwisu otomoto.pl liczba zapytań o najpopularniejsze diesle 2 l spadła w ciągu tylko ostatniego roku o 20 %. Z drugiej strony odnotowano 44% wzrost zapytań o silniki benzynowe 1.4-1.6 l, a dla przedziału 0.9-1.4 l, aż o 60%

Nie będę wchodził w szczegóły które znajdują się w artykule, opiszę w skrócie jakie parametry analizowano oraz podam wnioski końcowe.

Cena zakupu - diesel w zakupie jest zdecydowanie droższy, często jest to 30-40%.
Oszczędność na paliwie, która często jest przedstawiana jako argument za dieslem może nie zwróci nam tej różnicy w perspektywie kilku lat i przejechaniu nawet 100 tys km

Serwis auta  -koszty serwisu w przeciągu pierwszych 5 lat eksploatacji na dystansie 100 tys km  są na podobnym poziomie z delikatnym wskazaniem na benzynę, Wraz z kolejnymi km diesel bedzie droższy w naprawach ze względu na skomplikowany osprzęt DPF, zaawansowane wtryski, obciążone koło dwumasowe.

Zużycia paliwa - diesel oczywiście pali mniej, ale obecna cena ON jest bardzo zbliżona do PB95, więc nie ma argumentu w postaci wyraźnie tańszego paliwa do zasilania jednostek wysokoprężnych tak jak było to kiedyś. Dziennikarze słusznie zauważają, że diesel szczególnie w mieście będzie palił relatywnie dużo, dopiero w trasie jego przewaga wyraźnie rośnie. Na dystansie 100 tys km udało się zaoszczędzić w omawianym przypadku 5 tys zł.

AC/OC - cena zależy głównie od wartości auta, diesel ma ją na starcie wyższą, dlatego jego zakup wiąże się z wyższymi stawkami.

Utrata wartości - według katalogów i tabelek firmy zajmujących się wyceną pojazdów, utrata wartości diesla i benzyna jest bardzo podobna i nie przekracza 2-3%.


Krótkie podsumowanie - moim zdaniem obecnie zachodzące zmiany przyniosą wiele korzyści przyszłym klientom. Wreszcie będziemy mieli realny wybór pomiędzy sprawdzonym, dynamicznym silnikiem diesla, a oszczędną turbodoładowaną benzyną . Miejmy nadzieję, że w przypadku nowych silników benzynowych zła passa producentów już ich opuściła i obecnie stosowane motory mają poziom bezawaryjności, którego oczekują klienci aut zarówno nowych jak i używanych. Dla mnie wybór pomiędzy dieslem, a benzyną to zawsze osobna analiza dla każdego przypadku i trudno tutaj podać gotowy przepis, która sprawdzi się dla każdego modelu i każdego klienta.













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz